2011-02-01 | 14:31
1. Na torze jeździ fajnie, poza przechyłami bocznymi. DSG (na torze) działa świetnie, elektroniczny dyferencjał też, ale przy długiej ostrej jeździe (spalanie średnie ok. 35 l/100 km, czas okrążenia na torze Adria ok. 1:40) po kilku kółkach przegrzewają się hamulce
2. Przechyły boczne zdecydowanie za duże na auto sportowe (takie do ścigania a nie pokazywania) - polecam stabilizatory poprzeczne nawet do codziennej jazdy.
3. Fotele wygodne, ale nie trzymają górnej części tułowia w zakrętach przejeżdżanych z większymi przeciążeniami. Przy szacunkowych 0,5 g to duży kłopot, tym bardziej że zawieszenie radzi sobie z taką jazdą bez problemu.
4. Na torze da się ustawiać "nadrzucenie" tyłu i kontrolować jego poślizg bez odpuszczania pedału przyśpieszenia.
5. Zawieszenie zestrojone zbyt sztywno na drogi inne niż równiutkie jak stół, przeszkadza nie tylko w Polsce. Hałasuje na małych nierównościach, ale je dobrze wybiera. Abarth Punto wypada pod tym względem wyraźnie lepiej, podobnie jak Clio RS, szczególnie poprzednie
6. Przy maks. przepisowej jeździe można spalić ok. 6-6,5 l nawet "niedotartym" silnikiem - trzeba korygować przełożenia manualnie albo wymuszać zmiany stopą. Inaczej tym samym tempem może to być 1,5x więcej.
5. Auto stylistycznie nudne, szczególnie we wnętrzu, ale efektywnie jeżdżące i łatwe w prowadzeniu. Największa zaleta - silnik. Największa wada - przechyły boczne.