2013-02-16 | 09:03
Witam wszystkich. Znalazłem się na tym forum ponieważ zakupiłem u prywatnego przedsiębiorcy auto, na które częściowo wziałem kredyt samochodowy. Przed wpłaceniem zaliczki i otrzymaniem faktury byłem w stacji obsługi aby przebadać pojazd co do jego stanu technicznego. Niby jest wszystko ok. Ze względu na dużą odległość mojej mieściny od miejsca zakupu, zależało mi na szybkim odebraniu auta, załatwiłem kredyt, bank przelał kasę dając potwierdzenie przelewu, ja przelałem swoją pozostałą część i tutaj jest problem . Sprzedawca nie wyda auta dopóki pieniądze nie znajdą się na jego koncie. W związku z tym naraża mnie na dodatkowy dzień urlopu, stratę czasu , itp. moje pytanie o ile ktoś miał taki przypadek , czy sprzedawca postępuje słusznie? Skąd ja teraz mam wiedzieć czy przez tydzień który upłynął nie wymienił np. silnika , skrzyni biegów lub dokonał innych zmian. Jak dalej z nim postąpić. Proszę o rady. Jarek